Józef Majchrzak skończył 13 grudnia 90 lat. Wszystkie te lata spędził w Oporówku. Tu się urodził, tu pracował, założył rodzinę, wychował z żoną dzieci. jest to jego prawdziwe miejsce na życie.
Urodzinowe spotkanie bliscy zorganizują w święta, ale już teraz z panem Józefem wspominają przeszłość. A jest o czym mówić, bo przecież życie miał pracowite. W domu było pięciu chłopców i jedna dziewczyna. Ojciec pracował w lesie, a przy domu mieli kawałek pola. Kiedy dorastali musieli pomagać w gospodarstwie. Pan Józef jeszcze przed ślubem chodził do pracy w lesie, a potem do POHZ. Swoją przyszłą żonę poznał w Śmiłowie. Kiedy się pobrali zamieszkali u rodziców pana młodego. Domek w którym przeżyli wiele lat stoi do dziś, choć teraz służy za komórkę. Ale tam państwo Majchrzakowie wychowali dwie córki i syna, a potem mieszkali jeszcze z córką Danutą i jej rodziną. Dopiero po latach młodzi postawili nowy dom. Wtedy wszyscy przeprowadzili się tuż obok.
Pan Józef przepracował aż 51 lat. Większość w POHZ, w polu, a potem w oborze. Nawet kiedy przeszedł na emeryturę był jeszcze palaczem w szkole. Uprawiał też swój kawałek ziemi i z pasją zajmował się pszczołami. Do teraz ma osiem swoich uli. Bez pracy nie wyobrażał sobie życia. A pracowali wspólnie, z żoną Barbarą. Doczekali się 50-lecia ślubu, ale dziś pan Józef jest już wdowcem. Ma siedmioro wnucząt i tyle samo prawnucząt.
Józef Majchrzak mieszka z córką, zięciem i wnukami. Ma dobrą opiekę i spokojną starość. Często przyjeżdża do niego druga córka z Leszna, a co tydzień syn, który pomaga ojca pielęgnować. Bo teraz pan Józef najczęściej leży, odpoczywa, trochę ogląda telewizję, przegląda gazety. Latem lubi przebywać w ogrodzie, zwłaszcza przy pszczołach. Cieszy się, gdy odwiedzają go wnuki. A bardzo dumny jest z Tomasza, który dla wiernych jest ojcem Tomaszem, a dla dziadka po prostu wnuczkiem. Czasem „widują” się przez internet…
Bliscy pana Józefa już za kilka dni składać mu będą urodzinowe życzenia. Najważniejsze z nich, to aby był zdrowy i doczekał co najmniej stu lat.
Redakcja życzy więc panu Majchrzakowi aby te życzenia się spełniły.