25-LECIE KLUBU ZŁOTEJ JASIENI
W Nowym Belęcinie świętowali członkowie Klubu Złotej Jesieni.
To było niezwykłe spotkanie i niecodzienna impreza. Na sali w Nowym Belęcinie zgromadziło się prawie sto osób. Byli przede wszystkim członkowie Klubu Złota Jesień, ale także goście z gminy, z Leszna, z zaprzyjaźnionego klubu w Poniecu, a także księża i dziennikarze. Bo też okazja do świętowania była szczególna. Otóż klub ocbchodził jubileusz 25-lecia istnienia.
Wszystkich serdecznie przywitał Stefan Spławski, który jest przewodniczącym Koła Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Krzemieniewie i Belęcinie. Od lat bowiem koło i klub działają wspólnie. Razem odresują swoje propozycje do tych samych, starszych mieszkańców wsi. To między innymi dlatego jubileuszową uroczystość połączono z spotkaniem wielkanocnym i z obchodami Dnia Kobiet. Z tej okazji każda z pań dostała czekoladę.
A potem była część artystyczna. Wystąpiły dzieci i młodzież ze szkoły w Nowym Belęcinie oraz Koło Śpiewacze Belęcin. I młodzi, i starsi artyści otrzymali mnóstwo gorących braw.
Historię Klubu Złotej Jesieni przedstawił jego przewodniczący, Henryk Ptaszyński. Wspomniał, że organizatorem powstania Klubu oraz jego pierwszym przewodniczącym był Czesław Otto. Do Zarządu wchodzili wówczas jeszcze: Franciszek Hoffman - wiceprzewodniczący, Zofia Józefiak - sekretarz oraz Franciszek Włodarkiewicz - skarbnik. W tamtych latach Klub przede wszystkim prowadził działalność kulturalną. Zorganizował zespół teatralny i odwiedzał z występami wiele miejscowości. Między innymi byli w Wilkowicach, w Świerczynie, w Rydzynie. Ale co roku spotykali się z okazji Dnia Kobiet, czy Dnia Babci i Dziadka, organizowali wycieczki, na przykład do Gdańska, Krakowa, Częstochowy, ale także do sanktuariuów, kościółów, czy miejsc ciekawych przyrodniczo.
Warto jeszcze powiedzieć, że Klub Złotej Jesieni nawiązał ścisłą współpracę z podobnymi klubami w sąsiedztwie. Od lat nawzajem odwiedzali się z członkami klubu w Poniecu, ale organizowali też wizyty u seniorów w Bukówcu Górnym, w Gołanicach, w Krobi, Lipnie, Bojanowie, Piaskach, Kobylinie, Jutrosinie, Górze i Zdunach. Zawsze były to okazje do wymiany doświadczeń, ale też zwiedzania okolicy, korzystania z rozrywek, do zabawy.
Pod koniec lat dziewiędziesiątych Klub Złotej Jesieni i Koło Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów połączyły swoje Zarządy. Przez dwie kadencje funkcję przewodniczącej pełniła Anna Machowska, a od ubiegłego roku Henryk Ptaszyński, który historię Klubu przedstawił na jubileuszowym spotkaniu.
A wszyscy bawili się świetnie. Był poczęstunek, muzyka i rozmowy przyjaciół.