FESTYN RODZINNY
Trzeci Festyn Rodzinny zorganizowany przez Zespół Szkół w Pawłowicach.1 czerwca w parku przy pałacu odbył się po raz trzeci zorganizowany przez Zespół Szkół
w Pawłowicach „Festyn rodzinny”, tym razem pod hasłem „Staropolskim obyczajem w pałacu
i zagrodzie”. Impreza rozpoczęła się o godz. 14 i nie tylko z uwagi na wspaniałą pogodę przyci¬ągnęła rodziców uczniów naszej Szkoły, ale i rzesze mieszkańców gminy (uczestnicy pamiętają udane poprzednie wydarzenia).
Festyn rozpoczęła pani dyrektor Mirosława Graf. Najpierw wręczono nagrody wyróżnionym w konkursie wędkarskim, który odbył się poprzedniego dnia. Następnie uczniowie klas trzecich i IB gimnazjum przedstawili program artystyczny oparty na lekturze pt. „Pan Tadeusz” Adama Mic¬kiewicza, zakończony wspaniałym wykonaniem poloneza przez naszych gimnazjalistów.
Z kolei nastał czas konkurencji sportowych. Turniej rodzin „MAMA, TATA I JA” wygrała rodzina Stachowiaków z Pawłowic, a sportowy „NAUCZYCIELE, RODZICE, UCZNIOWIE” - uczniowie, których reprezentowali Emilia Adamczak, Marta Kubiaczyk, Patryk Adamczak, Marek Maciejew¬ski i Maciej Matysiak z I B gimnazjum. Każde dziecko mogło sprawdzić swoje umiejętności, biorąc udział w różnych konkurencjach na „Stacjach zadań sprawnościowych” i zdobyć nagrody. W cieniu drzew miejsce znalazła wystawa starych sprzętów, a zwiedzający milusińscy mogli wziąć udział
w konkursie: „Zgadnij, co to i do czego służyło”. Na najmłodszych czekały też inne atrakcje: przejażdżka na kucyku oraz „Stoisko z zabawkami i książkami za przysłowiową złotówkę”. Przejazdy bryczką cieszyły się wielką popularnością i dlatego ustawiały się do niej długie kolejki. Nie tylko dla utalentowanych plastycznie przewidziano konkurs „Rodzinne malowanie w plenerze”. Dzięki uprzejmości policji szczególnie chłopcy zasiedli za kierownicą radiowozu, a sympatyczne
i zmęczone upałem psy nie budziły obawy.
Na początku w okamgnieniu sprzedano wszystkie losy. W czasie kilku krótkich przerw odbywała się trzymająca w napięciu „Loteria Fantowa”.
Przez cały czas trwania festynu czynna była kawiarenka, a w niej wyśmienite domowe wy¬pieki, kawa, herbata i napoje. Niespodzianka w postaci „tortu Zosi” i „pączków Telimeny” za¬smakowały wielu łasuchom. Można było także kupić kiełbaski z grilla, które smacznie przypiekali rodzice naszych uczniów.
Na zakończenie wystąpił zespół muzyczny, który wykonał kilka piosenek z repertuaru niezapo¬mnianego „Króla rock & roll'a”.
Następnie pani dyrektor Mirosława Graf podziękowała wszystkim i zaprosiła za rok na kolejny „Festyn rodzinny”. Tegoroczny zakończył się pawie godzinę po planowanym czasie.