95 ROCZNICA URODZIN
Pani Anastazja Sorbicka z Mierzejewa obchodziła 95 rocznicę urodzin.Z panią Anastazją Sorbicką z Mierzejewa można rozmawiać o wszystkim. Mimo, że właśnie skończyła 95 lat doskonale pamięta całe swoje życie. Wspomina zarówno to co wydarzyło się przed wojną i zaraz po niej, jak i przeżycia ostatnich lat. Jest pogodna, uśmiechnięta, ciągle samodzielna. Aż trudno uwierzyć, że w swoim domu w Mierzejewie mieszka sama.
Pani Anastazja pochodzi z Głogina koło Borku Wielkopolskiego. Do Mierzejewa przyjechała jako panienka i tu poznała swego przyszłego męża. Ślub wzięli w 1942 roku. Mąż pracował w POHZ, a pani Anastazja prowadziła dom i zajmowała się dziećmi. Często szła też do pracy w polu. Nie mieli łatwo, tym bardziej, że mąż był inwalidą, a wspólnie wychowywali czwórkę dzieci. Było to pracowite, ale spokojne życie. Z Mierzejewa pani Anastazja już się nie wyprowadziła. Doczekała się 14 wnucząt i 20 prawnucząt. Na 90 urodziny przyjechali świętować wszyscy. Teraz „wpadają” kolejno, by złożyć życzenia i uściskać babcię. Od 15 lat pani Sorbicka jest wdową.
Dzieci bardzo często przyjeżdżają do Mierzejewa. Pomagają mamie, robią zakupy, opiekują się. Codziennie ktoś z bliskich dzwoni. Najchętniej wzięliby mamę do siebie, ale pani Anastazja na razie nie myśli o przeprowadzce. Póki radzi sobie sama, chce w Mierzejewie zostać. To w końcu jedyny dom jaki w życiu miała.
A więc życzymy jubilatce, by doczekała się w nim stu lat i więcej. Była zdrowa i zawsze taka pogodna.